Podczas konferencji prasowej w Warszawie obsada "Violetty" udzieliła kilku wywiadów,między innymi dla portalu Interia.pl,właśnie z reportażu dla tego portalu dzisiaj przytoczymy Wam wszystkie wypowiedzi Martiny.Zapraszamy !
- Wcześniej nie wiedziałam wiele na temat Polski. Zwiedzaliśmy krótko Łódź, ale najbardziej zaskoczyło nas, ilu fanów zgromadziło się pod hotelem. Wszyscy śpiewali po hiszpańsku! We Włoszech było podobnie, ale przecież włoski i hiszpański są dużo bardziej podobne - zauważyła Martina podczas kameralnego spotkania z polskimi dziennikarzami.
- Miałam szczęście dwukrotnie spotkać się z papieżem Franciszkiem. Zwłaszcza pierwszy raz był dla mnie bardzo emocjonujący. Na prywatnej audiencji byli z nami również argentyńscy piłkarze - relacjonuje Martina Stoessel. - Kiedy miałam powiedzieć coś do papieża, zamarłam w bezruchu, byłam sparaliżowana. I wtedy on powiedział do mnie: "nieś radość światu". Nigdy nie zapomnę tego zdania. Właśnie to staramy się robić. Odwiedzamy dzieci w szpitalach, pomagamy, chcemy dawać radość. Tego oczekiwał od nas papież. To jest jeden z najpiękniejszych aspektów naszej pracy.
To co dzieli młodych aktorów, to przyszłość. Część widzi siebie w aktorstwie, inni na koncertowych arenach. Do tej drugiej grupy należy Martina Stoessel. Zapytaliśmy Violettę, czy planuje podobną karierę, jaka stała się udziałem innej gwiazdy Disneya - Miley Cyrus.
Miley w pewnym momencie przestała być serialową Hanną Montaną i została Miley Cyrus - piosenkarką. Wydającą płyty pod własnym nazwiskiem. Martina do tego etapu jeszcze nie doszła, bowiem nadal postrzegana jest jako Violetta, i jako Violetta występuje.
- Jestem zupełnie inną osobą niż Miley Cyrus, ale na pewno będę chciała podążać własną ścieżką - zdradza Martina.
- Bardzo chciałabym nagrać płytę we współpracy z moim tatą i z ludźmi, z którymi pracuję w serialu. To zdarzy się dopiero w przyszłym roku, ponieważ ten rok mam zajęty przez "Violettę" i przez trasę. Chciałabym, żeby to była płyta z przesłaniem, żeby trafiła do wszystkich odbiorców. Żeby piosenki miały przekaz związany z zaufaniem, solidarnością, pełen miłości - wylicza 18-latka. Zupełnie inne plany mają przyjaciele z serialu.
Martina nie zawierała długo głosu,ale jej wypowiedzi były rozwinięte,cieszymy się,że wypowiedziała się na temat Polski i zdradziła trochę więcej informacji na temat swojej solowej kariery.Mamy nadzieję,że niedługo pojawi się więcej wywiadów z pobytu obsady w Polsce,jeżeli takowe się znajdą,na pewno znajdziecie je na naszym blogu ! A Wam podobał się wywiad ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz